Rozdział 661
Adam zerknął na swój telefon – numer był nieznany.
– Panie Alvarez, nie rozpoznaję tego numeru. Czy wie pan, kto dzwoni? – zapytał Leo.
Adam zmarszczył brwi. Nie miał pojęcia, kto to może być. Bez zbędnej zwłoki odebrał połączenie.
Chwilę później w słuchawce rozległ się znajomy głos, wyraźny i spokojny. – Dzień dobry, panie Alvarez, to ja – Celine.
Celine?
Adam zamarł w miejscu, całkowicie zaskocz