Chapter 465
Celine właśnie weszła do swojego mieszkania, kiedy zadzwonił telefon.
To był Perry.
Odebrała: "Cześć, Perry."
"Cześć, Celine, już wstałaś! I jak poszło? Dobrze spałaś wczoraj u pana Alvareza?" droczył się Perry.
Celine zmarszczyła brwi. "Perry, jak to się stało, że skończyłam u Adama?"
"Wczoraj wieczorem pan Alvarez cię przywiózł i wniósł prosto do swojego apartamentu. Próbowałem cię przejąć,