Chapter 439
Celine usiadła. "Perry, wszystko ze mną w porządku. I z dzieckiem też."
Nigdy nie pozwoliłaby, żeby coś stało się jej dziecku. Jedynym powodem komplikacji był stres związany z porwaniem.
Perry przyjrzał jej się uważnie. "Celine, nadal nosisz dziecko Adama. Naprawdę mu nie powiesz?"
Skrzywiła usta w autoironicznym uśmiechu. "Sam widziałeś, Perry. Adam nie wahał się, wybierając między mną a Carly