Chapter 348
Adam spojrzał na Celine w swoich ramionach i odparł: „W łóżku możesz być, kimkolwiek zechcesz”.
Celine pomyślała, że jest bezwstydny, i kopnęła go.
Przeturlał się i przygwoździł ją pod sobą. „Może powtórzymy?”
Widziała determinację w jego oczach. Mówił śmiertelnie poważnie, a jego siła fizyczna była niezwykła.
„Celine, chyba nigdy nie kochaliśmy się rano.”
Jej policzki zapłonęły. Co za psycho