Rozdział 610
Jeśli tak było, Ewan dopilnuje, żeby Declan zniknął z tego świata na zawsze!
…
Czarny van zatrzymał się na skraju klifu. Mężczyźni w czerni wysiedli, a chwilę później podszedł Ewan.
– Panie Ewanie, przywieźliśmy Declana tak, jak pan rozkazał.
Ewan podszedł do vana i zajrzał do środka. Declan osunął się na siedzenie, jego ciało było skąpane we krwi.
Już wcześniej nieustannie krwawił z rany kłutej w