Rozdział 537
Adam przyznał, że się bał.
Przed poznaniem Celine słowo "strach" nie istniało w jego słowniku. Pojawiła się ona, i wszystko się zmieniło.
Kiedy zobaczył, jak osuwa się na ziemię przed nagrobkiem, poczuł, że brakuje mu powietrza.
Celine wyglądała mizernie. Choć to dopiero początek ciąży, już tyle przeszła. Te emocjonalne huśtawki dały jej się we znaki.
"Nic mi nie jest. Jestem lekarzem. Znam swoje