Rozdział 539
Nigel zamierzał obwieścić światu powrót swojej córki.
Carly była wniebowzięta. To było wręcz nierealne. Czyżby śniła? Coś fantastycznego!
Skinęła gorliwie głową. "Dobrze, tato. Chcę z tobą wrócić do Kapitolu. Chcę do domu!"
Wtedy wtrąciła się Sonia. "Panie Hampton, czy pan już zabiera Carly? Przez te wszystkie lata była z nami, z rodziną Tate, a ja traktowałam ją jak własne dziecko, jak oczko w gł