Chapter 916
Ten niegdyś szlachetny, pełen gracji dżentelmen był teraz tak obdarty, że nawet brody nie miał ogolonej.
Jedynie odrobina heroizmu pozostała między jego brwiami, które zdobiły niegdyś jego przystojną twarz.
Podszedł powoli i zobaczył salę żałobną urządzoną przez rodzinę Whitmanów dla Jeremy’ego. Na jego ustach stopniowo rozpełzał się uśmiech.
„Jeremy, wygląda na to, że i tak nie uciekniesz przed l