Rozdział 1602
"To ty nie masz pojęcia." Jeremy podniósł swoje okrutne i apodyktyczne spojrzenie. "Jestem właścicielem tego hotelu i każdy jego kąt to moje terytorium."
"..."
Mężczyzna zaniemówił, słysząc to. Oczywiste było, że nie wiedział, że Jeremy jest szefem, ale szybko zaprotestował.
"Panie Whitman, nawet jeśli jest pan szefem, pan Carter zarezerwował już całą salę jadalną, więc ma prawo decydować, kto moż