Rozdział 1617
Felipe nic nie mówił. Tylko po cichu wpatrywał się w plecy Cathy.
Kontur jej postaci był już rozmazany przez łzy w jego oczach.
– Cath…
– Pamiętasz.
– Kiedy to powiedziałaś.
– Tak jest dobrze.
– Możesz udawać, że nie wiesz, żebyśmy mogli się tutaj pożegnać.
– Adam będzie dla ciebie dobry, prawda?
– Przynajmniej będzie cię traktował lepiej niż ja.
Opuścił wzrok i zaśmiał się z autoironią. Uświadomi