Rozdział 1239
Madeline ze zdumieniem spojrzała na mężczyznę, który biegł w jej stronę. Ledwie poruszyła ustami, mężczyzna delikatnie zakrył jej usta dłonią.
Mężczyzna chwycił ją za smukłą talię i szybko poprowadził w bok.
Ryan i biały mężczyzna pospiesznie wyszli zza muru.
Ich podwładni podążali za nimi, oświetlając ziemię latarką. Wtedy zobaczyli bezdomnego kociaka, który skulony nastąpił na plastikową butelkę