Rozdział 1593
Po usłyszeniu słów Camille, Carter powoli wertował książkę w dłoni.
Rozumiał obawy Camille, ale miał własne plany.
– Wiem, jaki jest jej cel, więc się nie martw. Wszystko jest pod moją kontrolą – ton Cartera był lekceważący. Jednak pewność w jego głosie brzmiała całkiem przekonująco.
Po tym, jak Madeline wróciła do swojego pokoju, żeby się odświeżyć, zeszła na dół.
Kiedy zobaczyła Cartera i Camill