Rozdział 1468
Zauważyła też, że mężczyzna nie patrzył na nią już z taką podejrzliwością i dociekliwością. Wręcz przeciwnie, wydawało się, że teraz rozumie całą sytuację. – Więc dlatego ostatnio, kiedy widziałeś ich zdjęcia, chwaliłeś tylko Jeremy’ego, a o Eveline mówiłeś, że jest taka sobie?
– Tak – odparła Madeline chętnie. Następnie pochwaliła: – Jest pan taki inteligentny, panie Carter. Przejrzał pan wszystk