Rozdział 1046
„Lana, nie mam takiej siostry jak ty!”
Fabian wziął Lillian na ręce, odwrócił się i poszedł w stronę garażu.
Lilian, która była w jego ramionach, cały czas patrzyła na Jeremy’ego, który ją ignorował.
Jej duże, niewinne oczy lekko mrugnęły, ale stopniowo przygasły i zamknęły się.
Jeremy spojrzał na Lillian, którą niósł kątem oka. Był pewien, że Fabian nie skrzywdzi Lillian.
W duchu mruczał tysiące