Rozdział 1199
Ryan zapytał wprost, lodowatym tonem. Był wyraźnie niezadowolony z tego, co wydarzyło się zeszłej nocy.
– Nie zadawaj głupich pytań – odparła Madeline zniecierpliwiona.
– Skoro tak, to po co zachowywałaś się jak idiotka? – zapytał Ryan chłodnym głosem, a jego niezadowolenie było aż nadto widoczne. – Miałaś być tylko Panią Jones zeszłej nocy. Nie zrozumiałaś tego?
– Nie naruszyłam naszej umowy. Nie