Rozdział 1252
Karen i Winston byli w szoku. Spojrzeli na Madeline, która, ku ich zdziwieniu, zachowywała stoicki spokój.
– Eveline, nie popełniaj w kółko tych samych błędów. Jesteśmy w sądzie – rzekł Ryan, tonem łagodnej perswazji.
Madeline uśmiechnęła się tajemniczo. – Ryan, ja dłużej nie pociągnę tej szarady i ty też nie musisz.
– … – Ryan zamarł. Patrząc na Madeline – dumną, wyniosłą – nie potrafił połączyć