Rozdział 1052
Po prostu nie spodziewał się, że ktoś zdołał przeniknąć do samego serca Stygijskiego Gangu Johnsona, i co więcej, potrafi sprawić, by Yorick wykonywał jego polecenia. Mimo tak silnych wpływów, nie zdołał jednak rozbić tego gangu, co tylko świadczyło o jego potężnych fundamentach.
Gdy Jeremy opuścił kawiarnię, od razu pojechał pod bramę przedszkola, do którego uczęszczali Jackson i Lillian.
Czekał,