Rozdział 1541
Madeline nie chciała być bierna. Odwróciła się i spokojnie spojrzała Carterowi w oczy.
– Panie Carter, dziękuję za pomoc w uniknięciu kłopotów. Gdyby nie pan, wątpię, czy pańska matka uwierzyłaby w cokolwiek, co powiedziałam.
Carter spojrzał na nią swoimi głębokimi oczyma. – Mówię jej tylko prawdę. Twoje imię to tylko zbieg okoliczności, a twarz jest po operacjach plastycznych, prawda?
– …
Madelin