Rozdział 1044
Lana wbiła hamulce w podłogę, słysząc te słowa. Spojrzała na przystojnego, lodowatego mężczyznę z iskrą podniecenia i wyczekiwaniem w oczach. "Jeremy, mówisz poważnie?"
"Myślisz, że żartuję? Po tym, jak cię traktowałem... Naprawdę tego nie czujesz?" odparł Jeremy, nonszalancko się rozsiadając.
Lana przez chwilę się zamyśliła, po czym rozwiała wszelkie wątpliwości.
"Więc, Jeremy, nawet gdyby coś st