Rozdział 1371
Zanim Jeremy zdążył skończyć, Felipe uśmiechnął się i skinął głową.
Stał pod drzewem obok przejścia dla pieszych i patrzył na ruchliwą drogę. W jego oczach malował się nieopisany smutek i samotność.
– Cathy odeszła i nie mam dla kogo żyć. Cathy by nie umarła, gdybym wtedy nie wybrał złej drogi i nie dotknął czegoś, czego nie powinienem.
Felipe spuścił wzrok, pełen wyrzutów sumienia. Ręka ukryta w