Rozdział 1257
Widząc pędzącego Jeremy'ego, Ryan wycelował pistolet w Madeline. Wtedy na jego przystojnej twarzy pojawił się uśmiech, niejasno sprawiedliwy lub zły.
"Chodź ze mną."
Powiedział to do Madeline, po czym wziął ją za rękę i poszedł w stronę doku.
Przy nabrzeżu zacumowany był mały jacht. Ryan wepchnął Madeline na jacht i go uruchomił.
Madeline obejrzała się i zobaczyła Jeremy'ego pędzącego na koniec do