Rozdział 108
Allison była zaskoczona tym, co usłyszała od Teresy.
– Skąd to się wzięło? – zapytała.
– NO WŁAŚNIE.
– Dobra, najpierw się uspokój, Tess.
– Uspokoić? Jak mam się uspokoić? Ty nawet nie wiesz, co on zrobił.
Allison westchnęła ciężko. Było dla niej całkiem oczywiste, że Max coś zawalił.
– Co znowu zrobił?
Allison usłyszała odgłos szlochania. – Tess, dlaczego płaczesz? Porozmawiamy z Maxem. On cię zr