Rozdział 277 Dlaczego płaczesz? 2
Arvan szedł z Liamem. – Dokąd idziemy?
Liam spojrzał na wytatuowaną dłoń Arvana. Miał na sobie czarną koszulę, a rękawy podwinął tak, żeby tatuaże były widoczne. – Gdzie ona jest? – zapytał Liam.
Arvan uniósł przekłutą brew i zapytał: – Co?
– Imię twojej partnerki – odparł Liam.
– O czym ty mówisz?
– Widzę jej imię na twojej wściekłej twarzy, więc pomyślałem, że wytatuowałeś je sobie też na dłoni.