Rozdzial 470
Sophia wpatrywała się w Bryana. Dlaczego jej to robił?
Z każdą mijającą sekundą jej serce stawało się coraz bardziej lodowate. W tamtej chwili nie potrafiła zrozumieć, jakie kroki powinna podjąć.
Gdy tylko Bryan zauważył, że wpatruje się w niego bez słowa, odezwał się spokojnym tonem.
– Chodź ze mną. Odwiozę cię do domu.
– Nie chcę z tobą jechać. Mogę iść sama. Nie musisz się o mnie martwić – wyma