Rozdział 244. Nie potrzebuję twojej pomocy
"TYLKO DLATEGO, ŻE CIĘ ODRZUCIŁEM, NIE ZNACZY, ŻE MOŻESZ SIĘ PUSZCZAĆ WSZĘDZIE."
Kiedy Róża to usłyszała, poczuła otępienie w sercu. Co on próbował powiedzieć? Tamtej nocy nazwał ją dziwką, a dzisiaj to on próbował z nią rozmawiać. A teraz znowu zaczął ją obrażać? Dlaczego? Co ona zrobiła źle? Nawet próbowała od niego uciec, ale ją złapał. O co mu chodziło? Dlaczego tak bardzo jej nienawidził???
R