Rozdział 233: Jego Odmowa
Rose – perspektywa
Wpatrywałam się w jego czerwone oczy. Tak niebezpieczne, a zarazem tak piękne. Spojrzałam na jego twarz, emanował eterycznym pięknem. Czyżby tak przystojny mężczyzna był moim przeznaczonym? Jak to możliwe? Nie wiedziałam, czy powinnam dziękować Bogini Księżyca za to, że mi go zesłała. A może dziękować jej za to, że zakochałam się w nim, zanim jeszcze wiedziałam, że jest moim prz