Rozdział 404
Jej słowa mnie zmieszały, więc zajrzałam do torby, żeby zobaczyć, co jest w środku. Kiedy schylałam głowę, żeby zerknąć do środka, odkryłam czarną marynarkę od garnituru, uszytą z miękkiego materiału. Wciąż unosił się na niej zapach Bryana.
– Zapomniałam ci ją oddać, kiedy wyszłaś z mojego domu. Jak tylko ją dzisiaj zobaczyłam, chwyciłam ją i przyniosłam ze sobą, żebyś mogła mu ją dzisiaj zwrócić.