Rozdział 227: Początek
Rose P.O.V.
"Rose, wstawaj. Czas na uniwersytet." Usłyszałam krzyk mamy z dołu. Otworzyłam oczy i sprawdziłam telefon. "Upss, znowu się spóźnię," powiedziałam i zaczęłam się spieszyć. Poszłam do łazienki i zrobiłam poranną rutynę. Ubrałam się w prostą czarną bluzę z kapturem i niebieskie dżinsy. Zeszłam na dół i usłyszałam: "Kochanie, chodź zjeść śniadanie." Powiedziała mama.
"Nie, mamo, już się s