Rozdział 506
Dni mijały szybko i nadszedł dzień, w którym Sophia miała pojechać do innej watahy na spotkanie z Bryanem.
Przez ostatnich kilka dni Bryan ani razu się na nią nie rozzłościł. Tak jak prosiła, rozmawiał z nią łagodnie.
Była zachwycona, że się dla niej zmienił. Ale tylko ona mogła dostrzec tę zmianę. Dla innych pozostał tym samym Bryanem Morrisonem, człowiekiem, którego wszyscy się bali.
– Sophia, j