Rozdział 628
Brayn miał właśnie wstać z kanapy, dając do zrozumienia, że nie chce już niczego słuchać, kiedy Mila złapała go za rękę i powstrzymała.
"Czy nie mówiłam, że musisz mnie wysłuchać?" zapytała.
Spojrzał na nią spode łba, a potem przeniósł wzrok na rękę, która go trzymała.
Powoli zwolniła jego dłoń i wymamrotała:
"Nigdy nie pozwalałeś mi się dotknąć. Jak zamierzasz trzymać się ode mnie z daleka po nas