Rozdział 204 Dlaczego wciąż o tym mówisz?
Podniosłam rękę i zerknęłam na Rebekę, wystrojoną od stóp do głów w markowe ciuchy. Odwróciwszy wzrok, spokojnie powiedziałam: – Dzwoniłam do ciebie, ale pani Larson powiedziała, że jesteś na spotkaniu.
Zmarszczył brwi. Żyły na jego skroniach pulsowały, gdy patrzył na Rebekę. – Interesujące.
Zauważywszy, że jest wściekły, Rebeka pobladła. – Przepraszam, Ash. Nie dotykałam twojego telefonu specjaln