Rozdział 572 Okrutny i nikczemny
Moim zdaniem urodzenie dziecka i nienależyte wychowanie go było już grzechem. Skoro dziecko już dorosło i zaczęło nowe życie z partnerem i nową rodziną, dlaczego biologiczna matka wciąż chciałaby je krzywdzić?
Isabelle wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się cierpko. – Wiem, że wyrządziliśmy jej wiele krzywd i nie winię jej za to, że nas nienawidzi, ale wciąż jest jej biologiczną matką.
Nie mogłam