Rozdział 220 Okrzyk smutku
Marcus prychnął pogardliwie. Jego głos stał się lodowaty, gdy kontynuował: "Oszalał, szukając Scarlett? Za kogo nas uważacie? Za idiotów?"
"Marc!" Sally powiedziała gniewnie: "Uważaj na język!"
"Na język?" Marcus prychnął. "Najlepszy sposób, by ukryć zły uczynek, to go nie popełniać. Wróć i powiedz Ashtonowi, że Scarlett go nie potrzebuje. I powiedz mu, żeby trzymał się od niej z daleka!"
Sally zd