Rozdział 586 Spojrzenie w złym kierunku
Ashton skinął głową. „Nie padało zbyt długo. Możecie spróbować dalej iść po śladach”.
Policjant potrząsnął głową i westchnął. „Też tak na początku myśleliśmy. Jednak gdy znaleźliśmy ślady, w okolicy pojawiło się mnóstwo bezpańskich psów, a do tego zaczął padać deszcz. Ślady zostały praktycznie zmyte. Wokół są głównie gospodarstwa, więc nie jest tak łatwo wszystko dokładnie sprawdzić”.
Gdy weszliśm