Rozdział 470 Konfrontacja
Skinęłam głową i popchnęłam go naprzód. – Idź!
Spieszył się na spotkanie, więc wyszedł bez słowa. Postanowiłam poczytać trochę w biurze, bo zaczynałam się nudzić.
Nagle z zewnątrz dobiegły mnie odgłosy kłótni. Ciekawa, wstałam, żeby zobaczyć, o co całe to zamieszanie.
Okazało się, że to Nancy, której dawno nie widziałam. Wyglądała inaczej niż zwykle. Miała potargane włosy i wyglądała na zmizerniał