Rozdział 375 Los kredytu Harrisona
Ashton niósł Summer na rękach, wychodząc na palcach z pokoju. Uśmiech uniósł kąciki ust Jacksona i próbował stłumić śmiech, widząc wyraz twarzy Ashtona.
Gdyby Ashton nie zachowywał się zawsze tak chłodno i stoicko, podejrzewam, że od razu wybuchnąłby śmiechem.
Dręczył mnie pulsujący ból głowy i nie miałam ochoty spotykać się z Cameron.
Gdy szłam za Ashtonem do samochodu, ostrożnie umieścił Summer