Rozdział 555 Dlaczego istnieją wspomnienia
– Ciotko Sally, nie bardzo mogę rozmawiać o tym z Ashtonem. Właściwie, jeśli to zrobię, sprawy mogą się tylko pogorszyć… – odparłam.
– Cholera… To wszystko moja wina! – zawołała z westchnieniem.
Wiedziałam, że powinnam spróbować odwieść od tego Ashtona, zwłaszcza że byłam dłużna Marcusowi przysługę, ale gdybym to zrobiła, nic już nie byłoby takie samo. Byli rywalami od lat, ale ich konflikt nigdy