Rozdział 112 Wczorajsza Odpowiedź Joanny
Cora zapytała z niepokojem: – Jak się czuje panna Haynes?
Kilku ochroniarzy stało przy drzwiach sali i zatrzymało całą trójkę.
– Nie możecie wejść!
– Musimy wejść, żeby odwiedzić pannę Haynes!
– Panna Haynes jeszcze się nie obudziła. Nie możecie tam wejść!
– Dobrze. Popatrzymy z zewnątrz.
Na sali Joanna lekko przewróciła oczami i odzyskała świadomość. Próbowała wstać, ale po chwili z powrotem się