Rozdział 504 Jego rzadka tolerancja
Joanna oniemiała. Żeby powstrzymać go od dalszego paplania, wycisnęła pastę do zębów i od niechcenia mu ją podała.
Na twarzy Bruce'a pojawił się uśmiech. Z satysfakcją wziął szczoteczkę do zębów i zaczął je szorować.
Po prostu lubił to uczucie, że Joanna się nim opiekuje.
Wyglądał na przebiegłego i apodyktycznego, ale miał dziecięce serce i zachowywał się jak dziecko.
Joanna i Bruce myli się i prz