Rozdział 625 Tylko chłopiec
Kiedy obudził się rano, Kensley udawał skruszonego i przeprosił starszą pielęgniarkę: – Mary, przepraszam. Ja… wczoraj byłem pijany!
Starsza pielęgniarka spojrzała nieśmiało, wtulając się w jego ramiona. – Nie obwiniam cię.
– Dawno się tak nie czułam. Kensley, jesteś niesamowity. – Mówiąc to, starsza pielęgniarka była nieśmiała jak młoda dziewczyna i zakryła głowę kołdrą.
Kensley zmarszczył lekko