Rozdział 432 To nie była Roxanne
Joanna musiała przyznać, że florystyka Roxanne była wyjątkowa.
Wazon był przepiękny, wyglądał jak dzieło sztuki.
– Jest cudowny! – Joanna nie mogła powstrzymać się od ponownej pochwały.
– Joanna, czy chciałabyś nauczyć się czegoś więcej o florystyce? Mogę cię uczyć!
Joanna lekko uniosła brwi. – Nie sądzę! Nie interesują mnie takie rzeczy.
– Rozumiem. Jesteś osobą, która dokonuje wielkich rzeczy. S