Rozdział 594 Nie możesz umrzeć
"Bruce, Bruce!" krzyczała żałośnie Joanna, potrząsając jego dłonią.
"Proszę pani, proszę się odsunąć. Poszkodowany potrzebuje natychmiastowej pomocy. Nie możemy dłużej zwlekać."
Dwóch policjantów, odciągając Joannę od Bruce'a, stanowczo odsunęło ją na bok.
"Najpierw przewróćcie samochód."
"Ostrożnie. Ostrożnie."
"Raz, dwa, trzy, podnosimy!"
Ponad tuzin policjantów i kilku pomocnych gapiów wspólnie