Rozdział 447. Jego trudno udobruchać.
Szef kuchni i dyżurny służący zobaczyli, że w kuchni pali się światło i szybko weszli, żeby sprawdzić.
– O, proszę panów, co wy tu robicie?
– Nic. Po prostu próbujemy coś ugotować.
– Jesteście głodni? Jeśli jesteście głodni, powiedzcie. Co chcecie zjeść? Ugotujemy to. Jeśli się przypadkiem oparzycie, wasi rodzice będą na nas źli – powiedział szef kuchni i szybko chciał przejąć inicjatywę.
– Młody