Rozdział 758 Najbogatsza kobieta
Doświadczyli tylu trudów, a mieli wziąć ślub.
Niespodziewanie, ponieśli klęskę na progu sukcesu. Zerwali ze sobą.
Miranda zadrżała i delikatnie objęła ją za ramiona. – Joanno, musisz to przemyśleć. Nie bądź impulsywna.
– Co prawda z panem Everettem coś jest nie tak, jeśli chodzi o charakter… ale i tak jest o wiele lepszy niż wielu mężczyzn.
– Przymknij na to oko. Przetrwasz to. Nie bądź głupia.
–