Rozdział 350: Chcę być jej bohaterem
"Wiem. Naprawdę nie musisz się tłumaczyć."
Joanna mimo to wyjaśniła ostrożnie: "Obawiam się, że się rozzłościsz, a jeszcze bardziej boję się, że źle mnie zrozumiesz!"
Jaydon uśmiechnął się. "To się nie stanie. Nie znamy się od wczoraj. Nie jestem taki małostkowy."
Po usłyszeniu tego, nerwowość Joanny trochę opadła. "No dobrze, jak się masz? Czy twoja rehabilitacja przebiega pomyślnie?"
"W porządku