Rozdział 482 Chyba że umrę
Kilku akcjonariuszy mniejszościowych nie mogło powstrzymać swojego niezadowolenia i zaczęło podburzać innych. – Wczoraj myślałem, że pan Everett żartuje, ale okazuje się, że naprawdę przekazał stanowisko prezesa swojej byłej żonie! – wykrzyknął jeden z nich.
– Tak, pan Everett nawet to potwierdził przed mediami. To absolutnie lekkomyślne – zauważył inny akcjonariusz.
Kolejny akcjonariusz spojrzał