Rozdział 128 Przyprowadź Gavina do mnie
Joanna przewróciła oczami i otworzyła drzwi sali.
Na zewnątrz, Roxanne stała jakby w transie.
Musiała stać tam już długo, bo jej twarz wyrażała rozpacz i żal.
Joanna była zszokowana. Wyrwało jej się: "Co ty tu robisz?"
Roxanne wykrzywiła usta w słabym uśmiechu, patrząc na Joannę chłodno. "A dlaczego miałabym tu nie być?"
"... W takim razie, proszę bardzo!" powiedziała Joanna, omijając Roxanne i ki