Rozdział 367 Nic wam nie jest?
Łazienka spowita parą wypełniona była dwuznaczną atmosferą uroku i delikatności.
Carmel Basil podeszła i mocno objęła Jaydona Grimma.
"Panie Grimm, tak bardzo za panem tęsknię. Tęsknię każdej nocy tak bardzo, że nie mogę spać.
"Jeśli pan Grimm nadal mnie nie będzie 'adorował', naprawdę nie zniosę tego ciosu..."
Gdy wonny oddech Carmel muskał jego twarz, jej zgrabne dłonie zaczęły się źle zachowywa