Rozdział 100 Tępa kobieta
– Zastanawiałam się tylko, czy jesteś nieszczęśliwy – odparła szczerze Vivian.
– Nieszczęśliwy z jakiego powodu?
Zawahała się przez chwilę. – Nieszczęśliwy, bo zostałam zraniona, ratując Fabiana.
Vivian odpowiedziała celowo miękkim głosem. To było jak muśnięcie piórkiem po jego sercu.
– Tak, jestem wściekły – odparł Finnick, a jego głęboko osadzone spojrzenie złagodniało na wieść o jej przyznaniu