Rozdział 512 Milion za pierścień
Vivian Will… nie, Vivian Morrison zeszła ze sceny, nawet na niego nie patrząc. Finnick wydał z siebie gorzki śmiech.
Jednak czuł, jakby jej przemówienie było skierowane do niego.
Odetnąć ból? Czy ona chce odciąć uczucia między nami? To niemożliwe, nie pozwolę na to!
– Dobrze, licytacja zaczyna się od zera, zgodnie z życzeniem pani Morrison. Możecie licytować dowolną kwotę.
– Dwadzieścia tysięcy.
–